SUPPLY CHAIN
Boom na e-commerce szansą na ekologiczną rewolucję
Oczywiste jest, że pandemia Covid-19 zmieniła świat. Z jednej strony zmusiła nas do zwolnienia w życiu, zatrzymała nas w domach i zmusiła do refleksji. Z drugiej strony spowodowała eksplozję rozwoju e-commerce i wszelkich usług oferowanych online. Oba te aspekty spowodowały jednak jedno – zaczęliśmy zauważać pewne rzeczy, na które wcześniej po prostu nie zwracaliśmy uwagi.
Data publikacji: 27.07.2021
Data aktualizacji: 27.06.2023
Podziel się:

Jedną z nich jest z pewnością szeroko rozumiana ekologia. Dlaczego akurat pandemia i ekologia? Z wielu przyczyn. Nasze potrzeby nie ustały wraz z zamknięciem w domach. Wciąż potrzebujemy zapewnić sobie podtrzymywanie podstawowych funkcji życiowych: jemy, pijemy, śpimy. Potrzebujemy opieki zdrowotnej. Nasze dzieci nie przestały się uczyć, studiować, bawić się, grać i spełniać swoje pasje. Staraliśmy się uprawiać sport, szukać sobie rozrywek w domowych warunkach. A przede wszystkim koniecznym było znalezienie rozwiązań na kontynuację pracy zawodowej – dla większości z nas oznaczało to po prostu pracę z domu. Zamknięcie zakładów usługowych oraz sklepów stacjonarnych zmusiły rynek do szybkiej transformacji kanałów sprzedaży i obsługi klienta poprzez sieć internetową. Dotyczy to niemal wszystkich gałęzi gospodarki, zaczynając od sklepów spożywczych, poprzez apteki, chemię domową, sklepy budowlane, sprzęt AGD, a na wyposażeniu ogrodów kończąc.
Eksplozja przesyłek
Wymienione wyżej kwestie łączy jedno: do naszych domów trzeba to wszystko dostarczyć. A dostarczanie wiąże się z wszystkimi ogniwami Supply Chain, w szczególności z transportem oraz magazynowaniem. Magazyny m.in. do obsługi e-commerce powstawały jak grzyby po deszczu i od razu się zapełniały. Pod koniec 2020 roku, łączna powierzchnia magazynowa w Polsce przekroczyła 20 mln m. kw. i na chwilę obecną wciąż intensywnie wzrasta. Zwiększone potrzeby na transport ostatniej mili spowodowały nagły wzrost ilości samochodów dostawczych, które po prostu zalały nasz ulice, co jest szczególnie uciążliwe w obszarach miejskich. Oczywistym jest więc poszukiwanie alternatywnych rozwiązań dla logistyki ostatniej mili: korzystanie z napędów elektrycznych we wszelkich pojazdach, testy dostaw dronami, czy stawianie ekologicznych paczkomatów, zasilanych ogniwami słonecznymi. Z czym wiąże się eksplozja ilości przesyłek dostarczanych do naszych domów i zakładów pracy? Jaka jest ich wspólna cecha, której nie może zabraknąć przy żadnej z przesyłek? Opakowanie.
I tutaj dochodzimy do jednego z najważniejszych aspektów boomu w e-commerce: ilości opakowań zalewających naszą planetę. Mam tu na myśli zarówno materiały pakowe, w których dostarczane są produkty, wypełniacze, metodologie pakowania, ale również same opakowania jednostkowych produktów jak np. plastikowe butelki, kartoniki itp. Aby zobrazować ilości wykorzystywanych opakowań, podam dane dotyczące tylko jednej branży rozwijającej się w wyniku cyfrowej rewolucji. Otóż na świecie w 2021 roku, zakładana jest sprzedaż około 27 miliardów urządzeń elektronicznych takich jak smartfony, smartwatche czy tablety. A każde z nich jest oczywiście zapakowane, a zdecydowana większość będzie sprzedana online i dostarczona przez kurierów. Pandemia spowodowała, że kwestie ekologiczne stały się namacalne dla każdego. Sterty kartonów, plastików, folii były wszędzie. Przestał dziwić widok 3 zaparkowanych samochodów dostawczych kurierów na trawniku przed domem. Dodatkowo decyzje niektórych państw, głównie Chin, o zaprzestaniu przyjmowania dostaw odpadów opakowaniowych, które wykorzystywane były przy produkcji energii, oraz brak rozwiązań infrastrukturalnych co do ich utylizacji, pogłębiają tylko kryzys i powodują ich kumulację. Na świecie zaczyna brakować dosłownie wszystkiego – papieru, stali, drewna, materiałów budowlanych, surowców do produkcji elektroniki. Zmusza to producentów do szukania alternatywnych rozwiązań. Dotyczy to również logistyki i wykorzystywanych środków transportu i opakowań.
Reduce, reuse, recycle…
Od kilku lat zauważyć możemy trend odejścia od plastiku na rzecz innych surowców, w tym papieru. Jednakże, w dobie pandemii, eksplozja zapotrzebowania na opakowania tekturowe, wynikająca również z ekologicznych aspektów, spowodowała brak tego surowca w obiegu rynkowym, a papiernie nie nadążają z produkcją. Co więcej, organizacje światowe, w tym Unia Europejska, wprowadzają regulacje ograniczające lub zakazujące całkowicie sprzedaży niektórych wyrobów wytworzonych z plastiku. I tak m.in. od 3 lipca 2021 następuje całkowity zakaz sprzedaży plastikowych produktów jednorazowego użytku, jak np. słomki, sztućce czy patyczki do uszu. Jednym z kluczowych aspektów jest zastosowanie ekonomii cyrkularnej w odniesieniu do opakowań. Podstawową zasadą przy projektowaniu cyklu życia opakowania, jest zasada 3R – Reduce, Reuse, Recycle. Oznacza to nic innego jak poszukiwanie materiałów i rozwiązań umożliwiających minimalizację używanych materiałów do produkcji, wielokrotne użycie tego samego opakowania, oraz ich recykling po zużyciu. W przypadku palet zastosowanie ma natomiast rozszerzona zasada 4R – dodająca jeszcze Recover – czyli odnawianie, renowacje umożliwiające dalsze użycie. W obrocie paletami coraz bardziej na popularności zyskuje tzw. pooling – czyli koncepcja wypożyczania, wielokrotnego użycia, odnawiania i używania zutylizowanych odpadów do produkcji nowych palet, mającego doprowadzić do zamkniętego obiegu. Natomiast z punktu widzenia konsumentów, stosujemy zasadę 5R oznaczającą dodatkowo refuse – czyli odmowa, powstrzymanie się przed zakupem niepotrzebnych produktów, oraz repurpose – czyli zwracanie uwagi, czy opakowania są tworzone z ekologicznych materiałów, podawane recyklingowi. Koncepcja obiegu zamkniętego coraz bardziej dotyczy również opakowań. Na świecie istnieje już sporo kompleksowych rozwiązań, tworzących ekosystem inteligentnych opakowań zwrotnych. Oznacza to użycie neutralnych, uniwersalnych opakowań wielokrotnego użytku, mających sensory umożliwiające ich śledzenie oraz warunków transportu. Powstają coraz bardziej proekologiczne systemy obrotu opakowaniami, jak na przykład koncepcja EKO-matów, czyli automatów do odbioru wykorzystanych opakowań proponowanych przez Instytut Łukasiewicza w projekcie EKO-Pack.
Eliminacja opakowań foliowych
FIEGE będąc operatorem logistycznym między innymi dla Zalando, największej platformy sprzedażowej w branży fashion, jest częścią projektu mającego na celu całkowitą eliminację opakowań foliowych, jak najlepsze dopasowanie opakowania, ale równocześnie minimalizację używanych papierowych dokumentów wysyłkowych, poprzez wykorzystanie m.in. elektronicznej faktury. Na uwagę zasługuje rozwiązanie, w którym pomimo przejścia na opakowania papierowe, umożliwiony jest zwrot produktów w tym samym opakowaniu. A przypomnę, że wraz z eksplozją rozwoju sprzedaż online eksplodowała również logistyka zwrotów, które sięgają nawet 50% wysyłek w niektórych sektorach sprzedaży on-line. Patrząc jednak globalnie, zmiana opakowań na tekturowe nie oznacza braku problemów z odpadami. Ilość odpadów makulaturowych jest zatrważająca, a deklaracje producentów odnośnie do recyklingu nie zawsze są prawdziwe. Powstają organizację kontrolujące rzeczywistą ilość materiałów podawanych recyklingowi. Przykładem może być australijski portal PREP – the Packaging Recyclability Evaluation Portal. Oprócz weryfikacji rzeczywistych ilości recyklingowych materiałów, wspomaga producentów w fazie projektowania opakowań tak, aby skład, jak i wykorzystane materiały oraz kształt zwiększały możliwości ich ponownego wykorzystania. Dodatkowo przy produkcji opakowań producenci stosują często domieszki innych materiałów, które uniemożliwiają późniejszy recykling.
Zrównoważony rozwój
Dochodzimy tutaj do kwestii rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Grupa klientów, którzy podejmując decyzje zakupowe kierują się wartościami dotyczącymi środowiska, jest coraz bardziej liczna, odsetek osób deklarujących przestawienie się na marki kierujące się zrównoważonym rozwojem, przekracza 73%, przy czym a w grupie millenialsów sięga nawet 90%. Konsumenci są gotowi zmienić swoje nawyki konsumpcyjne, jeśli mogą w ten sposób zmniejszyć swój negatywny wpływ na środowisko. Efektem jest intensyfikacja prac producentów nad projektowaniem i wytwarzaniem opakowań, gwarantujących zrównoważony rozwój. Oznacza to poszukiwanie odpowiednich surowców, działania ograniczające ślad węglowy czy zużycie wody, ale również analizę całego łańcucha dostaw — np. pochodzenia surowców. Oprócz wspomnianej już kwestii zastąpienia opakowań plastikowych czy foliowych, kolejnym aspektem korzystania z ekologicznych opakowań jest minimalizacja ilości używanych surowców do pakowania. Oznacza to wszelkie działania mające na celu jak najlepsze dopasowanie opakowania do zawartości przesyłki. Korzyści wynikają z mniejszej ilości zużytych surowców, a także mniejszej ilości wypełniaczy w paczkach oraz mniejszej przestrzeni „transportowanego powietrza” – czyli mniejszej emisji spalin. Analizy wskazują, że obecnie około 24 proc. przestrzeni w paczce jest niewykorzystana, a w branży fashion jest nawet wyższa, ze względów na nieregularne kształty. Coraz częstszym rozwiązaniem są urządzenia tworzące opakowania idealnie dopasowane do zawartości – tzw. „packing on demand”. Polega to na trójwymiarowym skanowaniu produktów do wysłania i wykrojenie z tektury odpowiedniej wielkości opakowania. Wspomniane wcześniej wypełniacze coraz częściej są papierowe bądź produkowane są z biodegradowalnych materiałów.
Odpowiedzialność społeczna firm, w tym proekologiczne podejścia do działalności, związana jest również z samymi budynkami magazynowymi i zachodzącymi w nich procesami. Zarówno przy powstawaniu nowych budynków, jak i dostosowywaniem już istniejących, powoli standardem staje się certyfikacja za pomocą systemu oceny wielopłaszczyznowej: Breem (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) lub Leed (Leadership in Energy and Environmental Design). Posiadanie jednego z certyfikatów daję gwarancję spełnienia szeregu wymogów związanych nie tylko z wpływem budynku i jego funkcjonowania na środowisko (m.in. użyte materiały, zużycie energii, gospodarka wodna), ale też z wpływem na zdrowie pracowników. Doskonałym przykładem zastosowania odpowiedzialnej ekologicznej strategii jest najnowszy budynek oddany na użytek FIEGE. Od początkowej fazy projektowania dążono do minimalizacji negatywnego wpływu na naturalne środowisko. Zaczynając od użytych do budowy materiałów poprzez rozwiązania optymalizujące zużycie energii, jakimi są panele słoneczne do jej wytwarzania, 100% wykorzystania oświetlenia typu LED oraz systemów nadzoru nad zużyciem energii. Budynek posiada stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Gospodarka wodna jest również monitorowana poprzez system maksymalizujący wykorzystanie wody szarej i gwarantujący odpowiednie zarządzanie wodami opadowymi, czyli tzw. deszczówką. Zastosowane rozwiązania nie tylko minimalizują negatywny wpływ na środowisko, ale także maksymalizują ten pozytywny. Jest to tzw. zielony dach z bujną roślinnością, łąki kwiatowe, karmniki dla ptaków. Natomiast na zdecydowane wyróżnienie zasługuje instalacja uli dla pszczół czy tzw. domków dla owadów.
Podsumowując
Pandemia to dla nas wszystkich niezwykle trudne doświadczenie. Ale być może jedną z nielicznych pozytywnych konsekwencji jej wystąpienia będzie większa świadomość ekologiczna konsumentów, producentów i dystrybutorów, co przełoży się na szybsze wdrażanie rozwiązań, o których jest mowa powyżej. Żeby tak się stało, my wszyscy, jako konsumenci, musimy wysyłać czytelne sygnały do producentów, ale powinniśmy również dbać o to, aby ekologia była istotna w naszych miejscach pracy tam, gdzie mamy na to wpływ.
Autor artykułu: Tomasz Radziszewski, kierownik operacyjny / Operations Manager, FIEGE E-COM LOGISTICS
Artykuł ukazał się w wydaniu nr 3/2021 (czerwiec-lipiec) “Logistics Manager”. Więcej o czasopiśmie TUTAJ
Zobacz również