Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/Klucz to satysfakcja partnerów - rozmowa z Adamem Kwiatkowskim [GEIS]

MANAGEMENT

Klucz to satysfakcja partnerów - rozmowa z Adamem Kwiatkowskim [GEIS]

O rozwoju w każdych warunkach, wpływie sytuacji geopolitycznej na transport oraz o statusie outsourcingu uslug logistycznych z Adamem Kwiatkowskim, dyrektorem zarządzającym Geis PL, rozmawia Dominik Jańczak – redaktor naczelny magazynu „Logistics Manager“.


Data publikacji: 25.06.2023

Data aktualizacji: 25.06.2023

Podziel się:

klucz-to-satysfakcja-partnerow-min

Dominik Jańczak: W niezwykle trudnych realiach rynkowych, na które złożyły się efekty pandemii COVID-19, rosnąca inflacja oraz agresja Rosji na Ukrainę, osiągnęli Państwo spory sukces. Obroty grupy wzrosły o prawie 20% r/r. Gdzie upatrują Państwo źródła tego sukcesu?

Adam Kwiatkowski: Mówi się, że branża transportowa jest najbardziej wyczulona i najszybciej odczuwa wszelkie pozytywne, ale też negatywne trendy w gospodarce – czy to lokalnej, czy globalnej. To prawda, ale z drugiej strony współczesny świat jest „zorganizowany” tak, że transport i logistyka są potrzebne zawsze. To czy – nawet w mniej sprzyjających warunkach – firmy logistyczne dobrze sobie radzą, jest kwestią nie tylko trendów rynkowych (te są wspólne dla całej branży), ale też tego, czy dana organizacja potrafi je wykorzystać w korzystny dla siebie sposób. Podstawy to dobra organizacja wewnętrznych procesów, stabilna sieć dystrybucyjna, wysoka jakość świadczonych usług oraz stabilność finansowa, która daje pewność współpracy wszystkim podwykonawcom, ale też – a może przede wszystkim – stabilność zatrudnienia pracownikom. Nie bez znaczenia pozostają takie czynniki, jak wysoka dynamika działań sprzedażowych i zapewnienie klientom komfortu współpracy nie tylko poprzez jakość usług, ale przez tzw. obsługę posprzedażową. To właśnie stabilność zachowań organizacji może grać w trudnych czasach kluczową rolę w dalszym rozwoju firmy.

 

DJ: Pozostając w tematyce zawirowań geopolitycznych – w jaki sposób konflikt na Ukrainie wpływa na transport lotniczy, morski i kolejowy? Jak radzą sobie Państwo z tego typu utrudnieniami?

AK: Faktycznie, wojna na Ukrainie ma znaczący wpływ na funkcjonowanie transportu lotniczego i morskiego w ujęciu globalnym. Zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Rosją dla samolotów z ponad 40 krajów, w tym również Unii Europejskiej, znacznie wydłużyło czas transportu z Europy do destynacji dalekowschodnich. Najpopularniejszy tutaj korytarz syberyjski został zastąpiony trasami przez Biegun Północny lub Bliski Wschód. Przykładowo, lot z Helsinek do Tokyo, który do tej pory trwał 9 godzin, zajmuje obecnie prawie 13 godzin. Dodatkowo niespotykane wcześniej na tą skalę wzrosty cen paliw, które stanowią około 25% kosztów transportu, spowodowały, że transport lotniczy jest dzisiaj nieco wolniejszy i niestety dużo droższy. Pomimo iż obserwujemy kilkuprocentowy spadek wolumenu, transport lotniczy nadal pozostaje najszybszym i najbezpieczniejszym środkiem transportu. Wszystkie alternatywne rozwiązania, oparte głównie na łączonych produktach kolejowo-morskich, lub morsko-lotniczych, są faktycznie dużo tańsze, ale nie są aż tak konkurencyjne, jeżeli chodzi o czas transportu, więc nie spotykają się z dużym zainteresowaniem wśród naszych klientów.

W transporcie morskim mamy jeszcze inne problemy. Główne porty europejskie zmagają się obecnie z kryzysem magazynowym spowodowanym zaleganiem ładunków przeznaczonych dla Rosji i Ukrainy. Skutkuje to opóźnieniami oraz wzrostem opłat za zatrzymanie i przestoje w portach. Do tego dochodzi brak sprzętu i miejsca na statkach.

To wszystko sprawia że organizacja transportu jest dzisiaj prawdziwym wyzwaniem i wymaga od nas myślenia nieschematycznego, przewidywania ewentualnych utrudnień z wyprzedzeniem, dużo doświadczenia i wiedzy branżowej. Cały czas monitorujemy rynek i reagujemy na wszystkie zmiany. Dzisiaj jedynie indywidualne podejście oraz spersonalizowana oferta pozwalają nam utrzymać łańcuchy dostaw naszych klientów oraz skutecznie konkurować na wyjątkowo trudnym w ostatnich czasach rynku usług spedycji międzynarodowej.


Zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Rosją dla samolotów z ponad 40 krajów, w tym również Unii Europejskiej, znacznie wydłużyło czas transportu z Europy do destynacji dalekowschodnich.


DJ: Bardzo intensywnie rozwijają Państwo w Polsce struktury FTL (Full Truck Load). Na początku roku funkcjonowały nad Wisłą trzy tego typu oddziały Geis, a dziś jest ich już osiem. Jaką paletę usług w ramach FTL proponujecie?

AK: Tak, to prawda – produkt FTL w ciągu ostatnich dwóch lat rozwinął się bardzo mocno. Należy pamiętać, że w Geis PL nigdy nie rozwijamy żadnego produktu „spekulacyjnie”, czyli najpierw budując struktury, a później szukając biznesu. Wprost przeciwnie – rozwój struktur musi być efektem wzrostu biznesu. Rozwój z trzech do ośmiu oddziałów obsługujących FTL nastąpił praktycznie w ostatnim roku, a więc daje to pewien podgląd na to, jak szybko ten produkt się rozwija.

W jego ramach oferujemy oczywiście to, co produkt FTL ma standardowo do zaproponowania, czyli przewozy całopojazdowe na terenie Polski oraz w eksporcie czy imporcie do i z krajów UE, ale też – w podobnej strukturze – przewozy częściowe oraz tzw. „milkruns” dedykowane naszym stałym klientom, czy to z naszych magazynów do ich punktów handlowych, czy też z centrów dystrybucyjnych naszych klientów do ich sklepów stacjonarnych. Ta paleta usług jest dość szeroka, a nasza elastyczność w dostosowywaniu się do wymagań partnerów i wciąż rosnące kompetencje naszego zespołu FTL są gwarancją na rozwój tego produktu również w przyszłości.

 

DJ: Oprócz usług związanych z samym transportem towarów oferują Państwo również kompleksowy outsourcing usług logistycznych w ramach logistyki kontraktowej. Na jakie wsparcie może liczyć klient w ramach takiej współpracy?       

AK: Praktycznie każdy projekt dotyczący usług logistyki kontraktowej jest właściwie rozwiązaniem dedykowanym. Każda branża, którą obsługujemy, ma swoje standardowe wymagania, a poszczególni klienci oczekują dodatkowo rozwiązań im dedykowanych. W Grupie Geis w ramach logistyki kontraktowej posiadamy szeroką paletę usług dodanych. Pomijając samo składowanie towarów, które wg naszej definicji nie jest właściwą logistyką kontraktową, a składowaniem właśnie, odpowiadamy na potrzeby naszych klientów w zakresie, dekonsolidacji i konsolidacji towarów, przepakowywania, kontroli jakości, zarządzania zamówieniami, obsługi zwrotów towarów jak również obsługi dostaw w schematach FIFO, LIFO, FEFO itp. Nie bez znaczenia jest tu posiadanie przez nas własnych sieci dystrybucyjnych zarówno w Niemczech, jak i krajach regionu CEE, a także korzystanie z infrastruktury naszych stałych partnerów na terenie Unii Europejskiej. Możliwość zaoferowania klientom korzystającym z usług logistyki kontraktowej również systemu dostaw będącego w naszym bezpośrednim zarządzaniu to z pewnością atut.


Organizacja transportu jest dzisiaj prawdziwym wyzwaniem i wymaga od nas myślenia nieschematycznego, przewidywania ewentualnych utrudnień z wyprzedzeniem, dużo doświadczenia i wiedzy branżowej.


DJ: Na jakie KPI klientów są Państwo w stanie odpowiedzieć w ramach logistyki kontraktowej i w jaki sposób utrzymujecie wysoki poziom wszystkich usług?

AK: Każdy projekt logistyczny to rozwiązanie dedykowane danemu klientowi, więc zapewniamy takie rozwiązania i taki system monitorowania procesu logistycznego, jakiego wymagają od nas kontrahenci Dysponując współczesnymi, nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi zmierzyć da się praktycznie wszystko, poczynając od takich najprostszych parametrów, jak czas przygotowania przesyłki do wysłania, poprzez odsetek błędnie skomponowanych przesyłek czy uszkodzenia, aż po – bardzo modny ostatnio – ślad węglowy generowany przez daną przesyłkę. Przy współczesnych rozwiązaniach i możliwościach pytanie nie brzmi, co możemy zaraportować, tylko czy naprawdę ma to sens z punktu widzenia danego projektu. To są jednak wymagania, które każdorazowo ustalamy z klientem na etapie negocjacji warunków współpracy. Oczywiście zdecydowana większość tych KPI służy temu, aby utrzymać jak najwyższy ogólny poziom usług przy szczególnym zaakcentowaniu tych aspektów, które kontrahent uzna za najważniejsze. Jak osiągnąć wysoką i stabilną jakość? Dobrze zdefiniowane przez klienta i odpowiednio zrozumiane przez operatora oczekiwania, nowoczesne technologie i zaangażowany, kompetentny zespół – im lepsze połączenie tych cech, tym dostarczana jakość będzie wyższa.

 

DJ: Czy wśród Państwa partnerów biznesowych dominują przedstawiciele jakiejś konkretnej branży? Na jakie gałęzie rynku chcieliby Państwo otworzyć się szerzej w przyszłości?

Z jednej strony Geis jest otwarty na obsługę w zasadzie wszystkich branż, może poza obsługą produktów głęboko mrożonych czy medycznych, pozostawiając je firmom naprawdę specjalizującym się w tym zakresie, z drugiej strony mamy również pewne trendy na rynku, czyli popyt, który siłą rzeczy wymusza na firmach logistycznych dostosowanie się do nich, jeżeli myślą one o dalszym rozwoju. Jako przykład można podać segment B2C/e-commerce, którego obsługa przed pandemią niekoniecznie była chętnie rozwijana przez niektóre firmy z branży TSL, ale wystarczył jeden rok (2020), aby to nastawienie zmienić. Obecnie chyba na nie ma na rynku liczącego się gracza TSL, który zamknąłby się na ten tak szybko rosnący segment rynku. Podsumowując – Geis PL chce być organizacją uniwersalną z szerokim i zrównoważonym portfolio obsługiwanych branż, ale równocześnie firmą otwartą na tendencje rynkowe oraz aktywnie na nie reagują.

 

DJ: Jak według Państwa kształtuje się przyszłość outsourcingu usług logistycznych w Polsce? Czy jako praktycy funkcjonujący na tym rynku każdego dnia widzą Państwo jakieś kształtujące się aktualnie trendy?

Nie przewidujemy jakichś drastycznych zmian w formie świadczenia usług logistycznych. Oczywiście w związku z obecną sytuacją geopolityczną i powiązanymi z nią uwarunkowaniami ekonomicznymi może dojść do pewnych przesunięć akcentów w tym, na czym bardziej się koncentrujemy i jakich rozwiązań używamy (np. gromadzenie większej ilości zapasów towarów w magazynach na wypadek gdyby przedłużały się problemy z płynną produkcją czy zaburzeniu uległy łańcuchy dostaw), ale sedno usług logistycznych zostanie niezmienione – wysokiej jakości usługi transportowe i logistyczne zaspokające potrzeby klientów końcowych, czy to w segmencie B2B czy B2C.

 

DJ: Dziękuję za rozmowę!

Zobacz również


Przeczytaj