PRAWO I FINANSE
O sztuce zwalniania (z cła)
Cło, dozór celny, czy kontrola celna rzadko bywają źródłem natchnienia dla artystów. Nie licząc celnika – świętego Mateusza, który na płótna Caravaggia czy Rembrandta trafił jednak z innych powodów, niż wykonywane obowiązki służbowe, niełatwo odnaleźć dzieła sztuki, czy choćby dyskretne nawiązania do tematyki celnej w światowym malarstwie, muzyce czy poezji. Jeden z chlubnych wyjątków od tej reguły to dzieło zespołu Lombard – piosenka „Wolne od cła” (muzyka: Grzegorz Stróżniak, słowa: Marek Dutkiewicz), od której to piosenki wziął zresztą tytuł cały album, wydany w roku 1984; wydana w tym samym roku kaseta z niewiadomych zaś przyczyn nosiła tytuł: „Zwolnione od cła”, przy czym krój czcionki na okładce sugerował odcisk urzędowej pieczęci.
01.12.2022
Podziel się:
Zobacz również