Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/Roboty w polskich magazynach – rewolucja, która dzieje się na naszych oczach

INTELIGENT TECHNOLOGIES

Roboty w polskich magazynach – rewolucja, która dzieje się na naszych oczach

W ostatnich latach polska branża logistyczna przechodzi prawdziwą rewolucję. Coraz większa liczba firm decyduje się na wdrożenie zaawansowanych rozwiązań zrobotyzowanych, odpowiadając na rosnące wymagania rynku, presję konkurencyjną i zmieniające się oczekiwania konsumentów.


Data publikacji: 23.09.2024

Data aktualizacji: 23.09.2024

Podziel się:

W poniższym artykule przyjrzymy się bliżej robotom i systemom zautomatyzowanym najczęściej spotykanym w polskich magazynach. Omówimy różne typy robotów, takie jak: układnice, autonomiczne wózki AGV/AMR, roboty pick-and-place, roboty kompletacyjne, coboty oraz drony inwentaryzacyjne. Zastanowimy się też, jak te innowacje zmieniają oblicze rodzimej logistyki i jakie wyzwania oraz korzyści niesie ze sobą technologiczna rewolucja, której jesteśmy świadkami.

Wysokie, smukłe układnice do składowania i pobierania towarów

Jednym z najbardziej imponujących rozwiązań spotykanych w nowoczesnych magazynach są bez wątpienia układnice. Te wysokie, smukłe roboty poruszają się z zegarmistrzowską precyzją pomiędzy regałami o wysokości sięgającej nawet do 45 metrów.

Układnice to zautomatyzowane rozwiązania służące do składowania i pobierania towarów. Poruszają się wzdłuż korytarzy, pomiędzy regałami, wykorzystując system szyn lub prowadnic. Wyposażone są w platformę podnoszącą, która może przemieszczać się w pionie oraz poziomie i umożliwia precyzyjne umieszczanie oraz pobieranie palet lub pojemników z towarami.

Układnice pozwalają na optymalne wykorzystanie przestrzeni magazynowej i umożliwiają składowanie towarów na znacznie większych wysokościach, niż jest to możliwe w przypadku tradycyjnych metod. Co więcej, dzięki precyzji i szybkości działania znacząco przyspieszają proces kompletowania zamówień.

W Polsce układnice są coraz częściej stosowane w dużych centrach dystrybucyjnych. Korzystają z nich firmy, takie jak Amazon czy Zalando. Układnice wprowadziła także w swoim centrum dystrybucyjnym Grupa Eurocash, jeden z największych dystrybutorów produktów FMCG w Polsce, co pozwoliło na znaczne zwiększenie efektywności działań.

Autonomiczne wózki AGV i AMR

Po polskich magazynach coraz częściej poruszają się różnego typu pojazdy autonomiczne, takie jak AGV (Automated Guided Vehicles) i AMR (Autonomous Mobile Robots). Choć oba typy wózków służą do transportu towarów w magazynie, różnią się znacząco sposobem działania i poziomem zaawansowania.

AGV to niewielkie, ale bardzo sprawne wózki przemieszczające się po wyznaczonych trasach i transportujące towary pomiędzy różnymi strefami magazynu. Poruszają się po ściśle określonych ścieżkach, często wykorzystując do nawigacji linie na podłodze lub wbudowane w posadzkę magnesy. AGV znajdują zastosowanie w różnorodnych branżach – od przemysłu motoryzacyjnego po sektor spożywczy. Z rozwiązań AGV korzystają np. potentaci przemysłu chemicznego, jak Grupa Azoty i Ciech. Pomagają zautomatyzować i zoptymalizować procesy logistyczne i zwiększyć wydajność.

Z kolei rozwiązania AMR wykorzystują zaawansowane systemy nawigacji SLAM (Simultaneous Localization and Mapping), które pozwalają im dynamicznie planować trasy i omijać przeszkody. Mogą dzięki temu samodzielnie dostosować się do zmian w otoczeniu bez konieczności modyfikacji infrastruktury. Są także często wyposażone w zaawansowane systemy AI do podejmowania decyzji i optymalizacji tras. Z wózków AMR korzystają najwięksi gracze na logistycznym rynku, tacy jak: Zalando, Amazon, Rohlig Suus Logistics, Biedronka oraz Lidl.

Szybkie i precyzyjne roboty pick-and-place

Kolejnym rozwiązaniem coraz częściej spotykanym w polskich magazynach są roboty pick-and-place, znane również jako roboty manipulacyjne. Te wyspecjalizowane urządzenia zostały zaprojektowane do wykonywania powtarzalnych zadań polegających na podnoszeniu, przenoszeniu i umieszczaniu obiektów w określonych miejscach – stąd ich nazwa „pick-and-place” (podnieś i umieść).

Roboty te potrafią błyskawicznie rozpoznawać i segregować różne typy produktów, umieszczać towary w opakowaniach lub przenosić je między różnymi typami opakowań, a także – w połączeniu z systemami przenośników – kompletować zamówienia. Wyposażone w zaawansowane systemy wizyjne roboty pick-and-place mogą też wykrywać wady produktów i automatycznie odrzucać wadliwe egzemplarze.

Nieomylne roboty kompletacyjne

Zapotrzebowanie na roboty kompletacyjne rośnie wraz z rozkwitem polskiego rynku e-commerce, ponieważ te zwinne maszyny, często współpracujące z ludźmi w systemie goods-to-person, znacząco przyspieszają proces realizacji zamówień. W Polsce takie rozwiązania są stosowane zarówno przez gigantów, jak Allegro, jak i w mniejszych, dynamicznie rozwijających się firmach z branży fashion czy elektroniki.

Roboty kompletacyjne są szczególnie przydatne w okresach zwiększonego ruchu, takich jak Black Friday czy przedświąteczne zakupy, ponieważ umożliwiają szybką i precyzyjną realizację dużej liczby zamówień, minimalizując przy tym ryzyko błędów.


Zapotrzebowanie na roboty kompletacyjne rośnie wraz z rozkwitem polskiego rynku e-commerce, ponieważ te zwinne maszyny, często współpracujące z ludźmi w systemie goods-to-person, znacząco przyspieszają proces realizacji zamówień.


Coboty pracujące ramię w ramię z ludźmi

Warto również wspomnieć o cobotach, czyli robotach współpracujących. W przeciwieństwie do tradycyjnych robotów przemysłowych coboty mogą bezpiecznie pracować z ludźmi. W polskich magazynach coboty są stosowane przy zadaniach wymagających precyzji i powtarzalności, odciążając pracowników od wykonywania monotonnych czynności. Ich wielką zaletą jest elastyczność wynikająca z prostoty programowania.

Coboty są bardzo cenione w branżach, gdzie kluczowa jest precyzja i kontrola jakości. Na przykład w magazynach firm farmaceutycznych, w których wspomagają proces pakowania leków, zapewniając wysoką dokładność i minimalizując ryzyko błędów.

Drony, czyli bezbłędna, błyskawiczna inwentaryzacja

Choć może to wyglądać jak scenariusz filmu science fiction, w niektórych polskich magazynach rzeczywistością stały się drony inwentaryzacyjne. Te latające, wyposażone w kamery i czytniki kodów kreskowych roboty potrafią w ciągu kilku godzin zeskanować cały magazyn, co tradycyjnymi metodami zajęłoby dni, jeśli nie tygodnie.

Drony mogą być wykorzystywane nie tylko do inwentaryzacji, ale także do monitorowania bezpieczeństwa oraz kontroli jakości składowanych towarów. Warto jednak zauważyć, że wykorzystanie dronów w magazynach niesie ze sobą pewne wyzwania, jak np. kwestie bezpieczeństwa związane z ryzykiem kolizji z pracownikami lub towarami. Ponadto możliwość użycia dronów w przestrzeniach zamkniętych podlega nieustannie zmieniającym się regulacjom prawnym. Niemniej jednak niewątpliwe korzyści, takie jak zwiększona efektywność i dokładność inwentaryzacji, sprawiają, że technologia ta jest coraz częściej rozważana przez firmy logistyczne.

W tym miejscu warto wspomnieć o rozwiązaniu, które co prawda nie jest robotem, ale pozwala zautomatyzować procesy zarządzania i inwentaryzacji magazynów. Mowa oczywiście o technologii RFID.

Wsparcie systemów zrobotyzowanych – technologia RFID

Technologia RFID (Radio-Frequency Identification) odgrywa istotną rolę w usprawnianiu pracy zrobotyzowanych systemów magazynowych i optymalizacji procesów logistycznych.

RFID to z definicji system identyfikacji towarów za pomocą fal radiowych. W zastosowaniach magazynowych składa się z trzech podstawowych elementów: tagów RFID umieszczanych na produktach lub paletach, czytników RFID (w tym systemów umożliwiających błyskawiczne przeskanowanie całego magazynu) oraz oprogramowania do zarządzania danymi.

Rozwiązanie to umożliwia błyskawiczną i bezkontaktową identyfikację towarów, a co ważniejsze – doskonale „dogaduje się” z różnymi typami robotów:

  • współpraca z układnicami RFID pomaga układnicom w precyzyjnej lokalizacji i identyfikacji palet na regałach wysokiego składowania, pozwalając im szybko i bezbłędnie pobierać i odkładać towary,
  • AGV/AMR autonomiczne wózki wyposażone w czytniki RFID mogą samodzielnie identyfikować ładunki i podejmować decyzje o ich przetransportowaniu do odpowiednich stref magazynu,
  • optymalizacja pracy robotów kompletacyjnych RFID umożliwia szybką identyfikację produktów, co przyspiesza proces kompletowania zamówień,
  • w połączeniu z dronami inwentaryzacyjnymi RFID pozwala na błyskawiczne skanowanie i zliczanie towarów w magazynie.

Technologia RFID, działając w połączeniu z różnymi typami robotów magazynowych, stanowi podstawę prawdziwie inteligentnych i efektywnych systemów logistycznych.


Robotyzacja polskich magazynów to nie tylko trend, ale fundamentalna zmiana w sposobie funkcjonowania branży logistycznej.


Przyszłość rozwiązań zrobotyzowanych w polskiej logistyce

Coraz powszechniejsze stosowanie rozwiązań zrobotyzowanych w polskich magazynach to przede wszystkim kwestia zwiększania efektywności, ale również reakcja na wyzwania rynku pracy, rosnące oczekiwania konsumentów co do szybkości dostaw oraz coraz ostrzejszą konkurencję.

Co ważne, Polska nie jest jedynie odbiorcą zagranicznych technologii, ale i twórcą innowacyjnych rozwiązań zrobotyzowanych. Rodzime startupy i firmy technologiczne, takie jak VersaBox, AIUT czy WObit, są liderami w projektowaniu i produkcji autonomicznych wózków AMR/AGV oraz platform do kompleksowej automatyzacji procesów intralogistycznych. Z kolei polska firma Dronehub znana jest w kraju i za granicą z zaawansowanych, autonomicznych systemów dronowych, a startup Nomagic rozwija zrobotyzowane rozwiązania do kompletowania zamówień.

Warto zwrócić tu uwagę na rolę sztucznej inteligencji (AI) i uczenia maszynowego w rozwoju robotyki magazynowej. Roboty coraz częściej są wyposażane w zaawansowane algorytmy AI, które pozwalają im na samodzielne podejmowanie decyzji i optymalizację procesów.

Kolejnym, wartym odnotowania trendem, jest rozwój systemów wizyjnych i rozpoznawania obrazu. Dzięki tym technologiom roboty mogą precyzyjnie identyfikować i sortować produkty, nawet jeśli nie są one oznaczone standardowymi kodami kreskowymi. Otwiera to nowe możliwości w branżach, takich jak moda czy elektronika, gdzie produkty często różnią się detalami.

Opisywane zmiany mają również znaczący wpływ na rynek pracy i edukację. Pojawia się zapotrzebowanie na nowe specjalizacje, takie jak inżynierowie automatycy ze specjalizacją w robotyce, specjaliści ds. automatyzacji procesów czy analitycy danych dla logistyki. Z tego względu instytucje edukacyjne i firmy powinny dostosować swoje programy szkoleniowe i przygotować pracowników do pracy w coraz bardziej zautomatyzowanym środowisku.

Wyzwania i... niewątpliwe korzyści

Robotyzacja polskich magazynów to nie tylko trend, ale fundamentalna zmiana w sposobie funkcjonowania branży logistycznej. Dzięki wykorzystaniu układnic, autonomicznych wózków, robotów kompletacyjnych, cobotów i dronów firmy mogą znacząco zwiększyć swoją efektywność, precyzję działania i konkurencyjność.

Jednocześnie ta rewolucja technologiczna niesie ze sobą wyzwania związane z kosztami wdrożenia, koniecznością przekwalifikowania pracowników i dostosowania procesów. Jednak korzyści, takie jak zwiększona wydajność, poprawa bezpieczeństwa pracy i potencjalne zmniejszenie śladu węglowego, sprawiają, że robotyzacja staje się kluczowym elementem strategii wielu firm logistycznych.

Patrząc w przyszłość, możemy spodziewać się jeszcze głębszej integracji robotów z systemami zarządzania łańcuchem dostaw, dalszego rozwoju technologii AI i uczenia maszynowego w logistyce, a także pojawienia się nowych, jeszcze bardziej zaawansowanych rozwiązań zrobotyzowanych. Jedno jest pewne – roboty w polskich magazynach to nie chwilowa moda, a Polska z jej rosnącym ekosystemem innowacji w dziedzinie robotyki ma szansę nie tylko być użytkownikiem tych technologii, ale również aktywnie uczestniczyć w ich rozwoju i kształtowaniu przyszłości globalnej logistyki.

Monika Krupska

Dziennikarka technologiczna

Zobacz również


Przeczytaj