Wynajem przyjazny środowisku

Według Phila Storera, COO Europe & Country Director UK&I i eksperta w zakresie zrównoważonych łańcuchów dostaw, w gospodarce o obiegu zamkniętym, formuła wynajmu, a nie posiadanie dóbr, przenosi punkt ciężkości z tzw. podejścia „równania w dół” (race to the bottom) – aby każdy mógł posiadać dobra na własność, co często jest podyktowane np. krótkotrwałą modą – w stronę dobrych praktyk związanych z ochroną klimatu, czyli serwisowania, recyklingu i dzielenia się produktami. Prowadzi to do bardziej odpowiedzialnego korzystania i dłuższego życia przedmiotów wykorzystywanych na co dzień. Zarządzany przez Storera brytyjski oddział IPP to część jednej z największych europejskich firm oferujących wynajem i obsługę palet drewnianych w łańcuchu dostaw, m.in. dla branży FMCG i sieci handlowych. Dzięki wielokrotnemu wykorzystywaniu palet i skrzyń za pośrednictwem swojej sieci wypożyczalni, IPP jest w stanie ograniczyć negatywny wpływ na środowisko i przyczynić się do tworzenia „zdrowszego świata”.

– Konstrukcja naszych palet wielokrotnego użytku jest bardzo trwała. Posiadają one średnio 10-letni okres eksploatacyjny – dodaje Konrad Robak, Senior Business Development Manager, IPP Pooling.

Gospodarki o obiegu zamkniętym istnieją od dawna, ale wyraźnie usamodzielniają się, napędzane wpływami makroekonomicznymi i ekologicznymi. Dlatego w Europie zyskuje na znaczeniu ruch „prawa do naprawy” (right to repair), odnoszący się do ustawodawstwa rządowego, które ma na celu umożliwienie konsumentom naprawę i modyfikację zakupionych urządzeń (głównie elektronicznych) poza serwisem czy punktem autoryzowanym. Phil Storer ukuł na to określenie „ECOnomia”, aby podkreślić nierozerwalną relację między ekologicznym podejściem w łańcuchu dostaw a długoterminowymi oszczędnościami w ponoszonych kosztach.

Duże, globalne i doświadczone marki, takie jak John Lewis czy IKEA, decydują się na wprowadzanie do swojej oferty wynajmu mebli i usług naprawczych, po to, aby wytwarzać produkty wysokiej jakości, służące znacznie dłużej i znacznie później kończące swój żywot. Na rynku oferowane są już nawet usługi wynajmu toreb i walizek podróżnych. Świadczy to tylko o tym, że wynajem nie jest już krótkotrwałą modą, ale wyraźnym, nowym podejściem, którym może pochwalić się coraz więcej firm, działających w ramach gospodarki o obiegu zamkniętym, rozumiejących ewolucję w myśleniu o produktach i korzystaniu z zasobów środowiska.

– Brytyjczycy mają obsesję na punkcie posiadania domu czy mieszkania na własność, ale tak naprawdę niewielu młodych ludzi może sobie na nie pozwolić. Dlatego są zmuszeni wynajmować nieruchomość przez długie lata – ocenia Phil Storer.

W związku z tym może lepiej oswoić się z korzystaniem z wynajmu. Jeśli wszyscy przyjmiemy takie podejście, społeczne nastawienie do płacenia za wynajmowanie dóbr zmieni się na bardziej przychylne. System naprawy, serwisowania i utrzymania produktów w jak najlepszym stanie, a także takie ich projektowanie, aby były bardziej trwałe, zapewnią dłuższy czas użytkowania i rozwiążą w znacznej części kwestie recyklingu części i surowców.

Według Tomasza Sączka, który pracuje w obszarze łańcucha dostaw od ponad 20 lat, proces ten nie musi być kosztowny. Do tej pory wynajem określano często jako tzw. „martwy kapitał”. Jednak w naszej obsesji na punkcie posiadania nie dostrzegamy kosztów jakie ponosimy i będziemy ponosić w związku z problemami z utylizacją coraz większej ilości odpadów. Tracimy my, a przede wszystkim planeta. Zgodnie ze słowami Oscara Wilda – znamy cenę wszystkiego i nie znamy wartości niczego. Jesteśmy materialistami, goniącymi za pieniędzmi i coraz to nowymi, modnymi produktami. Tracimy szacunek dla tego, co ważne i nie potrafimy zauważyć tego, co jest wartościowe, w tym środowiska. Należy to zmieniać w skali globalnej, wprowadzić odpowiedzialność i zbiorowe zrozumienie.

Firmy takie jak IPP stanowią zaledwie 10 proc. globalnych firm zaangażowanych w gospodarkę o obiegu zamkniętym. Ten odsetek musi wzrosnąć, jeśli chcemy zatrzymać dalsze wykorzystywanie ograniczonych zasobów naszej planety, a także pomóc w osiągnięciu celów, jakie ma przynieść recykling i redukcja emisji CO₂. Wynajem to jeden ze sposobów na ratowanie środowiska.

– Dzięki naszej ofercie i usługom, klient ma możliwość usunięcia około 80 m sześc. odpadów opakowaniowych na każde 100 tys. palet w łańcuchu dostaw, zmniejszając tym samym swoją emisję CO₂ nawet do 49 proc. – informuje Tomasz Sączek, Dyrektor Zarządzający w Polsce, IPP Pooling.

Wynajem palet to m.in. optymalizacja transportu i redukcja emisji CO₂, dzięki skróceniu tras transportowych przy ich odbiorze. Regularne serwisowanie palet IPP wydłuża ich życie i czas funkcjonowania na rynku. Pozwala to ograniczyć zużycie surowców naturalnych oraz ilość odpadów opakowaniowych. Elementy palet drewnianych IPP, które nie mogą być użyte do naprawy uszkodzonych nośników, są wykorzystane jako surowiec przy produkcji ściółki, płyt wiórowych, bądź przeznaczane na opał. Należy pamiętać, że każda nowo wytworzona paleta powstaje z naturalnego surowca, który wchodzi do obiegu. Dlatego właśnie wynajem pozwala wykorzystać je maksymalnie. Niestety, nieużywane i nieprawidłowo zagospodarowane palety, szybciej się niszczą i po krótszym czasie trafiają na wysypisko.

– W ramach naszego systemu poolingu paletowego, palety są wielokrotnie wykorzystywane i naprawiane, co jest bardzo korzystne dla środowiska. Ponadto, są wykonane z certyfikowanego drewna pozyskanego w sposób przyjazny dla planety – mówi Tomasz Sączek.

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 6/2020 (grudzień – styczeń) “Logistics Manager”. Więcej o czasopiśmie TUTAJ